niedziela, 31 maja 2009

SEAT potrójnie. Farfus po raz pierwszy

W pierwszym wyścigu na torze w Walencji ekipa SEAT Sport zajęła całe podium. W drugim, na najwyższym stopniu podium uplasował się Augusto Farfus, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Yvan Muller jako pierwszy otworzył szampana podczas tego weekendu. Kolejne miejsca zajeli jego koledzy z zespołu,
Tiago Monteiro i Gabriele Tarquini.

Triumf w dziewiątym wyścigu w sezonie był zarazem pierwszym zwycięstwem Seata na domowym torze od 2005 roku, kiedy za kierownicą hiszpańskiego wozu zasiadał Marc Gene.

W nastepnej gonitwie za Augusto Farfusem przyjechał Jorg Muller (obaj w BMW), a podium uzupełnił Tarquini.

W klasyfikacji generalnej prowadzi Muller (57 punktów) przed Farfusem (54) i Tarquinim (46). Seat prowadzi w klasyfikacji producentów z dorobkiem 136. punktów i o 16. wyprzedza ekipę z Bawarii.

Chevrolet słaby niczym Łada

Weekend w Walencji był kompletnie nieudany dla Chevroleta. Zespół po serii zwycięstw w Marakeszu i Pau może czuć się rozczarowany. Żaden z kierowców nie zdobył nawet punktu.

Tradycyjnie najsłabszym teamem była Łada. Na nic się zdał montaż nowych jednostek napędowych pod maskami 110. Być może sytuacja się poprawi po zapowaidanym debiucie nowego samochodu zbudowanego na bazie Priory.

Ciasno wśród niezależnych

Wśród kierowców niezależnych wygrywali kolejno Tom Coronel i Stefano D’Aste. W klasyfikacji Independents Trophy prowadzi Coronel, który zgromadził dotychczas 82 punkty. Po piętach depczą mu jednak Félix Porteiro i Franz Engstler, mający w swym dorobku po 80 oczek.

środa, 20 maja 2009

Give me fuel!

Nikon 2007, Barum 2007, Finalndia 2008