środa, 18 marca 2009

Zwycięzca bierze wszystko

Wczoraj Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) ogłosiła, że mistrzem świata Formuły 1 w nadchodzącym sezonie zostanie kierowca, który odniesie największą liczbę zwycięstw. Dotychczas o tytule decydowała suma zdobytych punktów. Nowy regulamin nie obejmie kategorii konstruktorów.
Punkty zupełnie nie znikną. Będą decydować o końcowej klasyfikacji na pozycjach od drugiej do ostatniej, a także o tytule, w sytuacji, gdy dwóch lub więcej kierowców wygra tyle samo wyścigów. „Oczka” będą przyznawane według klucza 10-8-6-5-4-3-2-1.
Decyzja FIA jest zaskoczeniem. Wydawało się, że FIA przyjmie system proponowany przez Stowarzyszenie Konstruktorów FOTA, w którym miejsca na podium premiowane byłyby odpowiednio 12, 9 i 7 punktami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz